W wywiadzie dla "Niezawisimej Gaziety" Ciosek podkreśla, że "nie można być naiwnym i widzieć tylko pianę". "Już wkrótce dotrzemy do piwa" - zapowiada doradca prezydenta. Według niego, nie ma strategicznych różnic między Polską a Rosją. Oba kraje w swojej polityce obrały kierunek na Zachód, więc nasze wejście do NATO nie odgrywa tu żadnej roli. Problem mógłby się pojawić, gdyby Polska stanęła przed wyborem: albo ścisła współpraca z Rosją, albo z Unią Europejską. "Takiej sytuacji chcielibyśmy uniknąć" - zapewnia Stanisław Ciosek. Przyznaje jednak, że istnieje niebezpieczeństwo powstania nowego muru berlińskiego - wzdłuż zachodniej granicy Rosji, Białorusi i Ukrainy.