Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Dominikanie bronią Hejmy

Grupa dominikanów chce, aby rzecznik praw obywatelskich sprawdził, czy prezes IPN, upubliczniając nazwisko ich współbrata ojca Hejmy, nie złamał prawa.

/AFP

Jak pisze "Gazeta Wyborcza", dokument podpisany przez siedmiu duchownych dotarł do biura rzecznika prof. Andrzeja Zolla w środę. Wczoraj zapoznał się z nim jego zastępca. "Pismo zostało skierowane do odpowiedniego zespołu merytorycznego, który je rozpatrzy. Nie potrafię nawet w przybliżeniu powiedzieć, kiedy można się spodziewać odpowiedzi" - poinformował "Gazetę Wyborczą" Stanisław Wileński z biura rzecznika.

Inicjatorem pisma jest dominikanin ojciec dr Zbigniew Nikodem Brzózy, etyk z UAM. Podkreśla, że prof. Kieres podając do wiadomości publicznej nazwisko o. Konrada Hejmy jako współpracownika służb bezpieczeństwa PRL, złamał artykuł 22 ustawy o IPN. Przepis ten mówi, że prezes IPN może ujawnić tajemnicę państwową lub służbową, jeżeli jej zachowanie uniemożliwiałoby wykonanie ustawowych zadań Instytutu - informuje "Gazeta Wyborcza".

"W przypadku ojca Hejmy ten paragraf absolutnie nie miał uzasadnienia" - mówi ojciec dr Brzózy. "Radziliśmy się prawników, którzy to potwierdzili. Ojciec Hejmo jest naszym bratem, znamy go od wielu lat. Zawsze wiernie służył Kościołowi. Prezes Kieres publicznie ustawił gilotynę i ściął go, nie dając żadnych szans na obronę. Nie miał do tego też moralnego prawa. Nie chcemy publicznie roztrząsać tego, czy ojciec Hejmo współpracował z SB, czy też nie. Ja takie informacje traktuję z niedowierzaniem. Chodzi nam przede wszystkim o pewne standardy postępowań. Zniszczono człowieka" - dodaje.

Inny z sygnatariuszy pisma ojciec Walenty Potworowski z Poznania dodaje, że występując do prof. Zolla, robią to tylko w swoim imieniu, nie reprezentując polskiej prowincji dominikanów. Pismo podpisali znani dominikanie: o. dr Jan Góra, twórca spotkań młodzieży na Lednicy, duszpasterz akademicki w Poznaniu; o. Walenty Potworowski, wieloletni przełożony klasztorów dominikańskich, były prowincjał; o. dr Zbigniew Nikodem Brzózy, etyk, wykładowca na UAM; o. Czesław Bartnik, wieloletni magister nowicjatu; o. prof. Jacek Salij, wybitny teolog, popularny rekolekcjonista; o. Tomasz Dostatni prowadzący fundację Ponad Granicami, były szef wydawnictwa W Drodze"; o. Krzysztof Parol, młody duszpasterz Poznania - podaje "Gazeta Wyborcza".

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także