Warszawscy śledczy zwrócili się o pomoc prawną do Antyli Holenderskich, Luksemburga, Wielkiej Brytanii i Cypru. Badają operacje finansowe zarejestrowanych w tych krajach spółek, które mają być powiązane z Palikotem. - To niezbędne, by ustalić przepływy finansowe i powiązania osobowo-kapitałowe spółek badanych w ramach śledztwa - mówi "Rz" Mateusz Martyniuk, rzecznik warszawskiej Prokuratury Okręgowej. O tym dziś więcej w "Rzeczpospolitej".