Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Zawsze się z nią tak dzieje, że niech kto a ostro spojrzy na nią albo i ściśnie mocno... to się w niej wszystko trząsie, moc ją odchodzi i tak mdli w dołku, że już o niczym nie wie... co ona winowata?

~ O Jagnie

-

Darmo próbował, oblizywał, wąchał, nie mógł, ręka mu opadła bezsilnie, chwał więc pod słomę, nie puszczając z garści.- Mój Boże; tyla tego, że nigdy w życiu nie miałem, a nie mogę. author="Kuba w dniu wesela Boryny, przed śmiercią" align="right"/>

Przeciech Pan Jezus nie da nas ukrzywdzić - albo i same się nie damy, nie...

~ Boryna przed obroną lasu

(... ) już takie urządzenie boskie jest, to widzi mi się i ostatnie, że jeden ma, a drugi wiater po polu łapie.

~ Boryna

W gromadzie żyję, to i z gromadą trzymam! Chceta ją wypędzić, wypędźta; a chceta se ją posadzić na ołtarzu, posadźta! Zarówno mi jedno!

~ Boryna o Hance

Hanka kiej ta ćma łazi, a choruje jeno i tyle zrobi co ten pies zapłacze...

~ Boryna o Hance

Bieda łacniej przekuwa człowieka niźli kowal żelazo.

~ Hanka do Macieja

Żarli ci też ślepiami tę mać żywicielkę, że niejeden się żegnał, niejeden "Pochwalony " mówił, czapę zdejmując, a zaś wszystkim zarówno dusze klękały w niemej, gorącej czci przed tą świętą i utęsknioną.

~ gospodarze lipieccy, powrót z więzienia

- Tyle się już ludzkiej biedy najadłam, że me w końcu do cna rozebrało. Człowiek nie kamień, broni się przed sobą choćby tą złością na cały świat, ale się nie obroni, przyjdzie taka pora, co już nie zdzierży więcej i w ten piasek dusza mu się rozsypie żałosny.

~ Jagustynka

- Dnieje... pora... - zamamrotał wreszcie, stając na podłodze. Wyjrzał oknem i jakby się budził z ciężkiego snu, zdało mu się, że to już duży dzień, że zaspał, a jakieś pilne roboty czekają na niego... - Pora wstawać, pora... - powtarzał, żegnając się wielekroć razy i zaczynając pacierz rozglądał się zarazem za odzieniem, po buty sięgał, kaj zwykły były stoić, ale nie nalazłszy niczego pod ręką, zapomniał o wszystkim i błądził bezradnie rękoma dokoła siebie, pacierz mu się rwał, iż jeno poniektóre słowa mamlał bezdźwięcznie. Skołtuniły mu się naraz w mózgu wspominki jakichś robót, to sprawy dawne, to jakby odgłosy tego, co się dokoła niego działo przez cały czas choroby, przesiąkało to w niego w strzępach nikłych, w bladych przypomnieniach, w ruchach zatartych jak skiby na rżyskach i budziło się teraz nagle, kłębiło w mózgu i na świat parło, że porywał się co chwila za jakimś majakiem, lecz nim się go uczepił, już mu się rozłaził w pamięci jako te zgniłe przędze, i dusza mu się chwiała, kiej płomień nie mający się czym podsycić. Tyle jeno teraz wiedział, co się może śnić o pierwszej zwieśnie drzewom poschniętym, że pora im przecknąć z drętwicy zimowej, pora nabrane chlusty wypuścić ze siebie, pora zaszumieć z wichrami weselną pieśń życia, a nie wiedzą, że płone są ich śnienia i próżne poczynania... Za czym cokolwiek robił, czynił, jako ten koń po latach chodzenia w kieracie czyni na wolności, że cięgiem się jeno w kółko obraca z przywyku

~ symboliczna scena śmierci Boryny

A tu ani odbić się na kim, ani wyżalić, nic... sam jak ten kołek; sam o wszystkim myśl, sam deliberuj łbem, sam kiele wszystkiego obiegaj kiej ten pies... a do nikogój słowa przemówić i rady znikąd ni pomocy - a ino strata i upadek... a wszystkie to kiej te wilki za owcą... a ino skubią, a patrzą, kiedy ozerwą w kawały...

~ Maciej Boryna o samotności

Przypowiastka

"Pan Bóg stworzył byka.

I byk był.

A chłop wziął kozika,

Urznął mu u dołu

I stworzył wołu-

...i wół jest!"

(Jagustynka)

Zagadki

- "Przez ciała, przez duszy, a pod pierzyną się ruszy. ."co to jest?

- Chleb, chleb, każdy wie! - wołali skupiając się koło niej.

- Albo to: "Gonią się goście po lipowym moście..."

- Przetak i groch!

- Każde dziecko o takich zagadkach wie.

- To mówcie drugie, mądrzejsze!

- "W koszuli się na świat rodzi,

A po świecie nago chodzi."

Długo zgadywali, aż dopiero Mateusz powiedział, że to ser, i sam zadał taką zagadkę:

- "Lipowe drzewo wesoło śpiwa,

A koń na baranie ogonem kiwa."

Z trudem się domyślili, iż to ma znaczyć skrzypce.

Tereska zaś powiedziała jeszcze trudniejszą:

- "Bez nóg, bez rąk, bez głowy i brzucha,

A kaj się obróci, wszędy se dmucha!"

Wiater to miało znaczyć; zaczęli się o to swarzyć, prześmiewać i coraz ucieszniejsze zagadki powiadać, aż się izba roztrzęsła gwarem i wesołością."

Przysłowia

"Srokowe wesele deszczu będzie wiele"

(Boryna)

"Skoro człowiek łąkę kosi, leda baba deszcz uprosi"

(jeden z kosiarzy)

"Kto cięgiem jarmarczy - temu długo nie starczy"

(Boryna)

"Jak stary bierze młodą, złego nie odegna i święconą wodą"

(sołtys)

"Kto na innych kładzie znaki - sam taki"

(Dominikowa)

"Kto przez kogo zgrzeszy, temu się do niego nie spieszy"

(narrator)

INTERIA.PL

Zobacz także