Buzek i jego drużyna w Strasburgu i Brukseli
Prawą ręką Jerzego Buzka ma zostać Maciej Popowski, ceniony dyplomata, jeden z dyrektorów w Komisji Europejskiej - dowiedział się "Dziennik".
Buzek zaczyna dzisiaj pracę jako szef europarlamentu. Już po głosowaniach będzie mógł wprowadzić się do swoich biur w Brukseli i Strasburgu. Na razie kończy kompletować drużynę. Jak wynika z informacji gazety, szefem jego gabinetu może zostać Maciej Popowski. - To najpoważniejszy kandydat - mówi rozmówca "Dziennika" z PE. Zastępcą Popowskiego ma być Brytyjczyk.
Razem z Buzkiem do jego biur wprowadzi się cały sztab ludzi. Gabinet przewodniczącego składa się z kilkunastu pracowników merytorycznych i kolejnych pomocniczych. Informacje uzyskane przez gazetę wskazują, że Jerzy Buzek może zaprosić do współpracy kilka osób z gabinetu politycznego byłego szefa PE Hansa Gerta Poeteringa, w tym m.in. Polaka Roberta Golańskiego. W gabinecie Buzka mają się też znaleźć osoby z Węgier, Rumunii, Francji i Niemiec - pisze "Dziennik".
Buzek będzie miał do swojej dyspozycji kilkanaście pokoi, w tym salon prezydencki do podejmowania gości. Będzie korzystał z samochodu bmw z kierowcą. Ale pensję otrzyma taką jak wszyscy europosłowie, czyli ponad 7600 euro brutto.
Więcej szczegółów w dzisiejszej publikacji na łamach "Dziennika".
INTERIA.PL/PAP