Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Bunt w internecie. Rząd kapituluje?

Protest 78 tys. osób przeciwko cenzurze w internecie może pogrzebać rządową ustawę wprowadzającą przymusowe zamykanie niektórych stron.

/Agencja SE/East News

Premier zwołuje niespotykaną dotąd w Polsce debatę z internautami oraz blogerami i daje nadzieję na zmianę prawa - pisze "Metro".

Wezwanie do debaty Donald Tusk ogłosił na stronie swojej kancelarii oraz na portalu społecznościowym Facebook. Najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu premier spotka się z grupą kilkudziesięciu internautów, weźmie także udział w dyskusji w internecie.

"Fakt, że tak wielu z was zdecydowało się zabrać głos ws. ustawy wprowadzającej rejestr stron niedozwolonych, to znak, że trzeba porozmawiać. Zdecydowałem, że jeszcze raz przyjrzę się ustawie" - napisał Tusk do internautów.

Dotąd rząd przekonywał, że celem nowych przepisów jest walka w sieci z pornografią dziecięcą, hazardem i oszustami finansowymi. Bo takie strony mają być natychmiast zamykane przez sąd, na wniosek policji i ABW. Przepisy forsowała policja.

Obrońcy praw człowieka i internauci uznali jednak, że to zamach na wolność internetu w Polsce i wprowadzenie cenzury prewencyjnej - wyjaśnia "Metro".

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także