Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Biernacki: Nie widzę podstaw do rezygnacji

- Nie widzę podstaw do rezygnacji - powiedział w środę minister sprawiedliwości Marek Biernacki pytany o to, czy w związku z ostatnimi wydarzeniami ws. Mariusza T., złoży dymisję. Według niego nie było sytuacji, która wynikałaby z błędów ministerstwa.

Minister sprawiedliwości Marek Biernacki
Minister sprawiedliwości Marek Biernacki /Jacek Turczyk/PAP

"Mój licznik, jeżeli chodzi o dymisję, bije cały czas jeden. Wyzwanie, z którym się cały czas konsekwentnie zmierzam, to czy ustawa o niebezpiecznych przestępcach będzie konstytucyjna" - mówił Biernacki w TVN24.


Dopytywany, czy nie widzi podstaw, aby zrezygnować z pełnionej funkcji odparł: "Nie, ponieważ to zobowiązanie muszę zrealizować". Jak dodał, musi dojść do posiedzenia Trybunału Konstytucyjnego.

"Akurat teraz też nie było żadnej takiej sytuacji, która wynikałaby z błędów ministerstwa, którym kieruję" - ocenił.

Pedofil i zabójca czterech chłopców, Mariusz T. we wtorek zakończył karę 25 lat więzienia i opuścił zakład karny. Służba więzienna chciała go tam zatrzymać wnioskując o tymczasową izolację (do czasu prawomocnej decyzji sądu ws. ewentualnego uznania go za osobą zagrażającą innym). 

Na dzień przed opuszczeniem przez T. zakładu zawiadomiła prokuraturę, że w jego celi znaleziono materiały o charakterze pornograficznym z udziałem małoletnich. Śledczy nie podzielili tej opinii. W mediach pojawiały się sugestie, że materiały zostały podrzucone.

Sąd pierwszej instancji odroczył do 3 marca termin rozprawy ws. uznania T. za osobę zagrażającą innym i izolowania go. Nie przychylił się do wniosku dyrektora więzienia, by mężczyzna na ten czas pozostał w izolacji. Za kilka dni zasadność tej decyzji zbada sąd apelacyjny.

Mariusz T. na wolności

Zobacz galerię
+2


PAP

Zobacz także