Bez tłoku na granicach
Trwają powroty z pogrzebu papieża do kraju przez przejścia graniczne. Przekraczanie granic odbywa się bez problemów - zapewniają pogranicznicy. Kolejnej "fali" pielgrzymów pogranicznicy spodziewają się tej nocy.
Około 50 tysięcy osób wróciło do kraju przez czesko-polskie przejścia graniczne w województwie śląskim. Rzecznik Śląskiego Oddziału Straży Granicznej powiedział, że kulminacja powrotów rozpoczęła się dziś wcześnie rano. Na przejściach granicznych nie ma jednak tłoku.
Ruch odbywa się na bieżąco. Większość podróżnych korzysta z przejścia w Cieszynie-Boguszowicach, na którym otwarto dodatkowe pasy odpraw. Zwiększono także liczbę pograniczników.
Straż Graniczna przewiduje, że szczyt powrotów potrwa prawdopodobnie przez całą niedzielę. Według szacunków Straży Granicznej, przez polsko-czeskie przejścia do Rzymu wyjechało 120 tys. Polaków.
Kłopotów i tłoku nie ma też na przejściach granicznych południowo-zachodniej Polski. Najnowsze dane zebrała reporterka RMF Barbara Zielińska:
Spokojne odbywały się powroty pielgrzymów z Rzymu przez dolnośląskie przejścia graniczne. Według
funkcjonariuszy sudeckiego i łużyckiego Oddziału Straży Granicznej, na granicach nie ma kolejek, nie odnotowano żadnych incydentów przy odprawach pielgrzymów.
- Zauważamy wzmożony ruch, ale nie powoduje on zatorów na granicy. Podczas, gdy zwykle nasze przejścia przekracza ok. 5 tys. osób, to tym razem było ich w ciągu ostatniej doby 13 tys. Jest jednak spokojnie i stosujemy uproszczoną procedurę nie wstrzymując niepotrzebnie pielgrzymów na granicy - powiedział dyżurny Sudeckiego Oddziału Straży Granicznej.
Poinformował, że najwięcej pielgrzymów wyjechało oraz powraca przez dwa przejścia graniczne w Kudowie Zdroju i Boboszowie.
- Widać również, że powroty nie odbywają się jedną wielką falą, ale rozkładają się w czasie. Wielu pielgrzymów nie wraca od razu, ale zostaje jeszcze w Rzymie - powiedział oficer dyżurny.
- Na naszych przejściach notujemy teraz tylko lokalny ruch, przede wszystkim Niemców, którzy robią zakupy w polskich hipermarketach - powiedział Leszek Duczyński, rzecznik Łużyckiego Oddziału Straży Granicznej.
Bardzo spokojnie jest też na przejściach granicznych Pomorskiego Oddziału Straży Granicznej. Nie ma kolejek, odprawa odbywa się na bieżąco - poinformował rzecznik POSG ppłk Jacek Ogrodowicz.
Pierwsi pielgrzymi przekraczali przejścia w Kołbaskowie i Lubieszynie już w sobotę, ale były to nieliczne samochody osobowe i autokary - dodał Ogrodowicz. Nie tworzyły się kolejki, ruch odbywał się płynnie.
Straż graniczna jest przygotowana na wypadek wzmożonego ruchu, na przejściach są dodatkowi funkcjonariusze, ale jak do tej pory nie było potrzeby angażowania ich do odpraw - powiedział rzecznik.
Według szacunków POSG, przez przejścia graniczne POSG udało się do Watykanu na uroczystości żałobne Jana Pawla II około 5 tys. pielgrzymów.
RMF/PAP