Będzie kontrola ocen rocznych w szkołach
Rzecznik praw ucznia i rodzica, Krzysztof Olędzki, zwrócił się w czwartek z prośbą do ministra edukacji o kontrolę ocen wystawionych we wszystkich szkołach podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych.
Jak wyjaśnił, do Biura Praw Ucznia i Rodzica dotarły "liczne sygnały o nieprawidłowościach podczas wystawiania ocen i klasyfikacji" w szkołach.
Olędzki ma nadzieję, że minister Roman Giertych zarządzi kontrolę, która wykaże, "czy oceny cząstkowe, semestralne i roczne klasyfikacyjne wystawiane były zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem". Kopię wniosku rzecznika w tej sprawie otrzymała w czwartek PAP.
Jak poinformował Olędzki, do Biura Praw Ucznia i Rodzica dotarły sygnały o takich nieprawidłowościach w szkołach, jak m.in. kierowanie się sympatią lub brakiem sympatii nauczyciela do ucznia; nieterminowe sprawdzanie prac pisemnych; brak możliwości poprawiania oceny proponowanej; zatajanie informacji o możliwości zdawania egzaminów sprawdzającego, klasyfikacyjnego i poprawkowego.
- W sytuacji wystawienia oceny rocznej niedostatecznej uczniowie powszechnie są informowani jedynie o możliwości zdawania egzaminu poprawkowego, a informacja o prawie do zdawania sprawdzianu (komisyjnego) jest przed uczniami zatajana - napisał Olędzki.
Rzecznik podkreślił, że "niedopełnienie obowiązku poinformowania ucznia przez nauczyciela o zasadach oceniania, możliwościach odwoływania się od ocen i zdawania egzaminów należy traktować jako (...) podstawę wystarczającą do unieważnienia oceny".
Olędzki chce, by uczniowie mieli zagwarantowaną "możliwość oceniania i zaliczania przedmiotów nauczania poza szkołą, do której uczęszczają, także bez wiedzy i zgody tej szkoły".
- Rozdzielenie funkcji opiekuńczo-dydaktycznej od oceniania jest dla wielu uczniów szansą na sprawiedliwe, wolne od prywaty, emocji i lokalnych układów ocenianie - argumentował rzecznik.
Kierownictwo Ministerstwa Edukacji Narodowej nie zapoznało się jeszcze z treścią pisma.
INTERIA.PL/PAP