Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Bartoszewski: Do Unii, bo jestem przy zdrowych zmysłach

Warszawiacy chętnie uczestniczyli dzisiaj w prareferendum europejskim zorganizowanym przez Unię Wolności. Kartkę z napisem "Tak" dla UE wrzucili na Placu Konstytucji m.in. b.premier Tadeusz Mazowiecki oraz prof. Władysław Bartoszewski. Prareferendum odbywało się jeszcze w 113 innych miastach Polski.

Punktualnie o godz. 12 w ośmiu miejscach Warszawy stanęły kolorowe urny z logo UW. Ankieterzy w niebieskich koszulkach zaczepiali przechodniów i zapraszali do głosowania. Na kartce było tylko jedno pytanie: "Czy jesteś za przystąpieniem Polski do UE" oraz dwie odpowiedzi: "Tak" lub "Nie".

W przeciągu godziny na Placu Konstytucji odpowiedziało na to pytanie ponad 100 osób. Większość bez zastanowienia skreślała "Tak". Nieliczni (zwłaszcza starsi), którzy się jeszcze wahali, mogli skorzystać z przygotowanych na temat integracji ulotek.

Po godz. 13. na Plac Konstytucji przyjechał Władysław Bartoszewski. Zapytany przez dziennikarzy, dlaczego jest zwolennikiem wejścia Polski do UE odpowiedział: - Bo jestem jeszcze przy zdrowych zmysłach, jak mi się zdaje.

Andrzej Lepper krytykuje prareferendum

Referendum skrytykował Andrzej Lepper, który dzisiaj spotkał się z mieszkańcami Białegostoku. - Ja ich (UW) określam "padalce polityczni". Oni powinni się najpierw rozliczyć z tego co zrobili z krajem, a nie teraz ogłupiać ludzi, uciekać w temat następny, że Unia (Europejska) załatwi wszystkie sprawy (...) To tylko dla nich ma sens - mówił lider Samoobrony.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także