Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Bankowa wojna na słowa

Balcerowicz musi przestrzegać prawa - mówi komisja i ponownie wzywa szefa NBP. -To demonstracja polityczna - odpowiada rzecznik NBP.

/INTERIA.PL

Komisja śledcza do spraw banków i nadzoru bankowego przyjęła dezyderat, w którym wzywa Leszka Balcerowicza do stawienia się w piątek na przesłuchanie.

W apelu, przyjętym głosami posłów koalicji, śledczy wzywają prezesa NBP do "przestrzegania prawa i do stawienia się przed komisją 15 września". To odpowiedź parlamentarzystów na sobotnie oświadczenie Balcerowicza, który zapowiedział, że nie zjawi się przed obliczem komisji, aż Trybunał Konstytucyjny nie uzna legalności jej działania. Orzeczenie w tej sprawie ma być znane 21 września.

Ostatni apel śledczych natomiast rzecznik NBP określił jako "kolejną demonstrację polityczną". Leszek Balcerowicz mówił przecież, że chodzi o to, by NBP mógł nadal bronić siły złotego, nawet gdy on nie będzie już prezesem. Te argumenty pozostały w mocy - powiedział Karol Smoląg.

Przed sejmową komisją śledczą ds. banków zeznania składała już żona Leszka Balcerowicza, Ewa Balcerowicz, a także dwoje pracowników kierowanej przez nią Fundacji CASE. Jutro przesłuchany ma zostać Wojciech Kostrzewa, były prezes BRE Banku.

RMF/INTERIA

Zobacz także