Awanse po wypadku Mi-8
Mjr Marek Miłosz, pilot rządowego śmigłowca Mi-8, który 4 grudnia twardo lądował pod Warszawą, został awansowany na stopień podpułkownika. Awanse na wyższe stopnie otrzymali też funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu, którzy lecieli z premierem, a także ci zaangażowani w późniejszą akcję ratunkową.
Na pierwsze stopnie oficerskie - podporucznika - awansowani zostali dotychczasowi chorążowie oraz stewardesa samolotu plutonowy Agnieszka Ambroż. Major Miłosz jest już podpułkownikiem, podpułkownikiem jest też osobisty ochroniarz premiera Millera, mjr Wiesław Bijata.
Wszyscy uczestnicy lotu rządowego śmigłowca, który 4 grudnia uległ wypadkowi, a także najbliżsi współpracownicy premiera Leszka Millera spotkali się wieczorem na wigilijnym spotkaniu.
Na wigilijnym spotkaniu obecny był też bp polowy Wojska Polskiego gen. Sławoj Leszek Głódź, osobiści lekarze premiera, a także ministrowie obrony i spraw wewnętrznych Jerzy Szmajdziński i Krzysztof Janik.
INTERIA.PL/PAP