Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Automaty do gry zostały uznane za hazardowe

"Jednoręki bandyta" czy "łapy szczęścia" - od dziś traktowane są jak gry hazardowe. Trzeba będzie za nie odprowadzać podatki. W życie wchodzi nowelizacja ustawy o grach losowych i zakładach wzajemnych.

W Polsce działa 100 tysięcy hazardowych maszyn - tylko co piąta z nich jest zarejestrowana. Twórcy ustawy wierzą, że przyniesie ona spore wpływy do budżetu, a przy okazji zlikwiduje szarą strefę na rynku hazardu. Ludzie z branży twierdzą, że szara strefa nie zniknie. Podatek w wysokości 40 procent jest po prostu zbyt duży. Znikną natomiast maszyny hazardowe z małych lokali, pubów czy dyskotek. Importer gier losowych, który sprowadził do naszego kraju kilkaset automatów z Grecji, Holandii i Niemiec wycofuje się z rynku, bo jego obroty spadły o 90 procent: "Obwarowania ustawy - jeśli chodzi o zezwolenia i później kwestie finansowe - dyskwalifikują małe firmy".

Pozostaną tylko wielcy - z pieniędzmi, układami i kontrolą nad rynkiem hazardu. Razem z nimi - pozostanie też szara strefa. Zwolennicy ustawy wierzą w sukces nowelizacji, przeciwnicy uważają natomiast, że zamiast 40-procentowego podatku lepiej wprowadzić coroczną opłatę w wysokości 1000 ECU od każdej maszyny.

Posłuchaj relacji reportera radia RMF, Adama Grzesika:

RMF

Zobacz także