Autobus pod pociągiem
W Aniołowie (gmina Pasłęk, powiat elbląski) na niestrzeżonym przejeździe kolejowym autobus szkolny wjechał pod pociąg. Zginął kierowca, a opiekunka została ranna.
- Około godziny 7.20 otrzymaliśmy zgłoszenie, że w Aniołowie pociąg osobowy relacji Elbląg - Olsztyn zderzył się z autobusem szkolnym. W autobusie nie było dzieci - powiedział INTERIA.PL Jakub Sawicki, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Autobus dopiero jechał po dzieci, które miał odwieźć do szkoły. Pojazdem jechali tylko kierowca i opiekunka szkolna. Mężczyzna zginął na miejscu, opiekunka w stanie ciężkim przebywa w szpitalu. Ranna została także jedna z pasażerek pociągu, która ma obrażenia kręgosłupa.
W wyniku wypadku jeden z wagonów pociągu wykoleił się. Dla około 50 pasażerów pociągu organizowany został transport autobusowy.
Policja bada okoliczności wypadku. Niewykluczone, że jego przyczyną oprócz nieuwagi kierowcy mogła być także mgła.
INTERIA.PL/RMF/PAP