"Anglik" tak, ale do czyszczenia ulic
Polacy mieszkający w Wielkiej Brytanii i Irlandii domagają się zgodny na rejestrowanie samochodów z kierownicą po prawej stronie. Pod petycja do premiera Donalda Tuska podpisało się już ponad tysiąc osób - czytamy w internetowym wydaniu "Dziennika".
"Anglików nie rejestrujemy"
Takie słowa usłyszał 24-letni Tomasz, mieszkaniec Warszawy, gdy w urzędzie komunikacji chciał zarejestrować Mitsubishi Carismę. - To jest jakiś żart, nie rozumiem dlaczego w Anglii mogę zarejestrować polski samochód, a w Polsce angielskiego już nie - mówi. - Pojeździłem nim dopóki nie skończyło się ubezpieczenie i sprzedałem na części - mówi.
Jedna z polskich gazet wydawanych na Wyspach - "Goniec Polski" - koordynuje zbieranie podpisów pod petycją. - Jeśli zbierzemy kilka tysięcy podpisów, to przekażemy pismo na ręce premiera. Mam nadzieję, że przyniesie to efekt - mówi redaktor "Gońca" Adam Skorupiński. Petycja jest dostępna na stronie Petycje.pl.
Skarga na polskie przepisy
Jeden z emigrantów, który próbował zarejestrować w Polsce sprowadzonego z Wysp Opla Vectrę, skierował sprawę do Komisji Europejskiej. Przeszedł przez wszystkie procedury prawne, ale gdy na każdym szczeblu spotykał się z odmową, postanowił popchnąć sprawę dalej.
Mężczyzna złożył skargę na polskie przepisy, które jego zdaniem naruszają zasadę swobodnego przepływu towarów. Efekt - KE wystąpiła już do władz polskich o wyjaśnienie sprawy - informuje "Dziennik".
"Anglik" tak, ale do czyszczenia ulic
Samochody z kierownicą po prawej stronie można zarejestrować w Polsce tylko w szczególnych przypadkach. Można to zrobić, jeśli auto jest zabytkowe lub specjalnego przeznaczenia - np. do czyszczenia ulic. A co jeśli się kupiło samochód, który nie będzie służył do mycia ulic? Można przełożyć kierownicę, choć trzeba zaznaczyć, że jest to często duży wydatek i nie wszystkie samochody da się przerobić.
Według polskich przepisów samochody pochodzące z państw UE mogą już być rejestrowane w naszym kraju jedynie na podstawie pozytywnych przeglądów technicznych wystawionych w państwie pochodzenia auta. Nowe przepisy nie dotyczą jednak samochodów z kierownicą "po niewłaściwej stronie".