Koronawirus w Polsce. Od początku pandemii zmarło 232 lekarzy
Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że w Polsce zmarło dotąd ponad 75,3 tys. osób z COVID-19, wśród nich m.in. 232 lekarzy i 188 pielęgniarek.

Koronawirus przyczynił się także do śmierci m.in. 51 dentystów, 22 położnych, 19 farmaceutów, sześciu fizjoterapeutów, sześciu ratowników medycznych i pięciu diagnostów laboratoryjnych.
Potwierdzone przypadki wśród medyków
Wśród potwierdzonych od początku epidemii w Polsce ponad 2,887 mln przypadków zakażenia SARS-CoV-2, 29 545 dotyczy lekarzy, 72 644 pielęgniarek, a 11 111 fizjoterapeutów.
Koronawirusa wykryto także m.in. u 7222 położnych, 3640 ratowników medycznych, 3639 farmaceutów, 3296 dentystów i 2554 diagnostów laboratoryjnych.

Obowiązkowe szczepienia
W Polsce trwa dyskusja na temat możliwości wprowadzenia obowiązkowego szczepienia przeciw COVID-19 dla wybranych grup zawodowych. - Są wątpliwości; żadne decyzje w tej sprawie nie zapadły - mówił w środę szef KPRM, pełnomocnik rządu ds. programu szczepień Michał Dworczyk.
Dworczyk ocenił, że wydaje się, iż dotychczasowe możliwości prostego zachęcania i przekonywania do szczepień gwałtowanie się wyczerpują. - Z tygodnia na tydzień spada mniej więcej między 10 a 20 procent liczba osób zapisujących się, rejestrujących na szczepienie. W tej chwili tygodniowo jest to około 160 tysięcy osób, więc jest to bardzo niewiele - podkreślił.
Jak mówił szef KPRM, obecnie rozważanie są dwie możliwości mające na celu przyspieszenie i dalszą realizację NPS. Pierwszą z nich jest wprowadzenie obowiązku szczepienia przeciw COVID-19 dla wybranych grup zawodowych, takich jak szeroko rozumiane zawody medyczne. Jak wyjaśnił, jest to dyskutowane przez Radę Medyczną, naukowców i lekarzy, będących również poza radą, i podnoszą oni wątpliwości.
Druga droga, jak powiedział minister, "jedyna możliwa niezależnie od rozstrzygnięć w tym pierwszym obszarze, to jest długotrwała edukacja dotycząca w ogóle szczepień, w tym szczepień przeciw COVID-19". - Tu nie można liczyć na szybki, spektakularny sukces czy wzrost liczbowy osób zaszczepionych, ale wydaje się, że od tego nie ma ucieczki - stwierdził.