Ofiary katyńskie zasypane wapnem
W 1969 r. szef KGB Jurij Andropow kazał zatrzeć ślady mordu na Polakach, gdy dzieci znalazły w Piatichatkach groby "kilku tysięcy rozstrzelanych oficerów i generałów Polski burżuazyjnej pogrzebanych tam przez NKWD" - pisze "Gazeta Wyborcza".
Piatichatki to jedno z trzech miejsc obok Katynia pod Smoleńskiem i Miednoje koło Tweru, gdzie NKWD w zbiorowych mogiłach pochowało polskich jeńców wojennych zamordowanych wiosną 1940 r. na rozkaz Stalina.
Dokument w tej sprawie znaleziony przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy w poradzieckich archiwach został niedawno umieszczony na stronie internetowej SBU.
W przeciwieństwie do Rosjan Ukraińcy ujawniają wszelkie dokumenty o zbrodniach komunistycznych, w tym katyńskiej.
"Kłamiąc i dezinformując, radzieckie służby specjalne przez dziesiątki lat kryły i do dziś chronią sprawców zbrodni katyńskiej" - powiedział "Gazecie" Jewgienij Zacharow, szef Stowarzyszenia Memoriał w Charkowie.
INTERIA.PL/PAP