Obchody 70. rocznicy rozpoczęcia bitwy o Anglię
Około 5 tysięcy ludzi wzięło udział w obchodach 70. rocznicy rozpoczęcia powietrznej bitwy o Anglię przy pomniku poległych pilotów w Capel-le-Ferne koło Dover nad Kanałem La Manche.
Obecni byli książę Kentu Michał i najwyższy stanowiskiem służbowym w Królewskich Siłach Powietrznych (RAF) szef Sztabu Lotniczego, generał Stephen Dalton.
Jak się szacuje, przy życiu pozostaje jeszcze około 100 brytyjskich weteranów bitwy. Do Capel-le-Ferne przybyło 19 z nich.
Uroczystość uświetnił przelot dwóch słynnych brytyjskich samolotów bojowych z czasów drugiej wojny światowej - myśliwskiego Spitfire'a i bombowego Lancastera.
Według brytyjskich historyków wojskowości, za końcową datę bitwy o Anglię należy uznać 31 października 1940 roku. Odparcie blisko czteromiesięcznej ofensywy Luftwaffe kosztowało życie 544 brytyjskich i sprzymierzonych lotników, w tym 29 Polaków.
Spośród 144 uczestniczących w bitwie o Anglię polskich pilotów żyje już tylko jeden - przebywający w domu opieki w Kanadzie 96-letni generał Tadeusz Sawicz.
INTERIA.PL/PAP