Portal tygodnika informuje o oburzeniu, jakie wywołał w Polsce artykuł z najnowszego numeru "Spiegla" pt. "Wspólnicy. Europejscy pomocnicy Hitlera w mordowaniu Żydów". Tutaj przeczytasz artykuł "Der Spiegla" po angielsku Jak pisze, artykuł ten spowodował nawet, że przywódca PiS Jarosław Kaczyński "powrócił do dawnej formy", krytykując Niemców. "Najbardziej zabolało Polaków to, że w Spieglu napisano też o tzw. szmalcownikach, Polakach, którzy wydawali nazistom żydowskich sąsiadów, wymuszali od ukrywających się żydowskich rodzin pieniądze w zamian za milczenie albo robili obie rzeczy na raz" - relacjonuje portal tygodnika. "Już kilka lat temu wielu Polaków zdiagnozowało u Niemców, że zmieniają oni swój obraz historii i w swej świadomości przeobrażają się ze sprawców w ofiary. Symptomem ma być to, że na zachód od Odry i Nysy pojawia się coraz więcej książek i filmów, które zajmują się np. tematem nocnych bombardowań (niemieckich miast) oraz wypędzeń" - ocenia "Spiegel". Przypomina przykład filmu o statku pasażerskim "Wilhelm Gustloff", który przepełniony niemieckimi uciekinierami wypłynął w styczniu 1945 roku z Gdańska i został trafiony torpedą radzieckiego okrętu podwodnego. Zginęło 9000 ludzi, przeważnie kobiet i dzieci. Jak dodaje "Spiegel", na pozycję "obiektu nienawiści numer 1" awansowała przewodnicząca Związku Wypędzonych (BdV) Erika Steinbach i jej projekt Centrum przeciwko Wypędzeniom. "Za kilka lat - taka panuje obawa - większość mieszkańców RFN może być zdania, że Żydzi i Niemcy byli ofiarami II wojny światowej" - pisze "Spiegel". "Niemcami - jak insynuują polskie media - kieruje kolektywna potrzeba uwolnienia się od historii, albo przynajmniej złagodzenia swojej winy. Dlatego tytuły Spiegla, takie jak 'Wspólnicy' trafiają na podatny grunt" - relacjonuje tygodnik. "Niemcy - takie przekonanie wydaje się panować nad Wisłą - pochylają się w tych dniach nad Spieglem, by po lekturze móc odetchnąć z ulgą. Jednak tygodnik nie nadaje się do tego, by dawać ukojenie: od dziesięcioleci zajmuje się bowiem rozliczaniem zbrodni nazistowskich" - argumentuje autor. "Tylko w ciągu minionego półtora roku ukazały się trzy tytułowe materiały i niejeden artykuł na ten temat, np. w listopadzie zeszłego roku o Heinrichu Himmlerze, 'Wykonawcy' Hitlera, albo w marcu 2008 roku artykuł pt. 'Sprawcy - Dlaczego tak wielu Niemców stało się mordercami" - dodaje.