Homo erectus używał kamiennych siekier już 2 mln lat temu
Najnowsze badania dowodzą, że Homo erectus, prekursor człowieka współczesnego, używał kamiennych narzędzi 300 tys. lat wcześniej, niż wynikało to z dotychczasowych ustaleń - informują naukowcy na łamach tygodnika "Nature".
Homo erectus pojawił się około 2 mln lat temu. Rozprzestrzenił się w Azji i Afryce. Zniknął około 70 tys. lat temu.
Do niedawna uważano, że Homo erectus wyewoluował w Afryce Wschodniej. Jednak w latach 90. XX w. w gruzińskiej jaskini Dmanisi odkryto równie stare szczątki.
Najnowsze badania jeszcze bardziej komplikują ten obraz. Okazuje się bowiem, że kiedy 1,8 mln lat temu w Dmanisi Homo erectus ciągle jeszcze używał prymitywnych pięściaków, na terenie dzisiejszej Kenii w tym samym czasie były już w użyciu kamienne siekiery i groty należące do kultury zwanej przez archeologów aszelską.
"Narzędzia aszelskie reprezentują duży skok technologiczny. Dlaczego Homo erectus nie zabrał tych narzędzi do Azji?" - zastanawia się współautor badań, Dennis Kent z Rutgers University (USA).
Badania prowadzono w Kenii, w pobliżu jeziora Turkana w Wielkiej Dolinie Ryftowej, która było kolebką wielu wczesnych gatunków należących do człowiekowatych. Miejsce to znane jest również z odkrycia nastolatka Homo erectus, tzw. chłopca z Turkana, sprzed 1,5 mln lat. Jest to jeden z najbardziej kompletnych szkieletów należących do praludzi.
Naukowcy przeprowadzili datowanie pobliskiego stanowiska archeologicznego - Kokiselei. Analizy polegały m.in. na badaniu paleomagnetyzmu, tzn. kierunku pola magnetycznego zapisanego w skałach. Zdaniem badaczy, warstwę przynależną do kultury aszelskiej można datować na ok. 1,76 mln lat.
"Podejrzewaliśmy, że jest to stare stanowisko. Dopiero jednak dane geologiczne pokazały, że jest to najstarsze stanowisko na świecie" - wyjaśnia główny autor badań, geolog Christopher Lepre z Rutgers University.