St. asp. Aleksandra Freus z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu poinformowała, że do zdarzenia doszło w poniedziałek. Napad na lombard we Wrocławiu. Sprawcy zaatakowali pracownika Do jednego z lombardów na wrocławskim Brochowie wtargnęło dwóch zamaskowanych mężczyzn. Sprawcy użyli gazu wobec pracownika lombardu, a następnie odepchnęli go, gdy mężczyzna próbował barykadować drzwi na zaplecze. Łupem złodziei padła kasetka, w której znajdowała się złota biżuteria o łącznej wartości około 10 tys. zł. Policjanci z Wrocławia tego samego dnia wytypowali i zatrzymali osoby, które próbowały sprzedać skradzioną biżuterię. Para przekonywała funkcjonariuszy, że nie wiedziała, iż towar pochodzi z kradzieży. - Choć tłumaczyli się, że nie wiedzieli, iż kosztowności zostały wcześniej skradzione, przestępstwo paserstwa popełnili - tu przypomnijmy można je dokonać również nieumyślnie - wyjaśniła st. asp. Freus. Jak dodała, policji udało się odzyskać część skradzionych przedmiotów. Napad na lombard. Policja zatrzymała sprawców Dzień po napadzie funkcjonariusze zatrzymali kolejne dwie osoby - 28-latka i 31-latka - podejrzanych o kradzież w lombardzie. To mieszkańcy Wrocławia, wcześniej karani. Obaj usłyszeli zarzuty rozboju. Na wniosek prokuratury sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanych na trzy miesiące. Grozi im do 12 lat więzienia.