Stanowice. Kobieta uwięziona w studni. Szokujący finał akcji ratunkowej
Szokujący finał akcji ratunkowej w Stanowicach (woj. dolnośląskie). Początkowo straż pożarna miała trudności, by wyciągnąć kobietę, która wpadła do studni, bo coś blokowało jej nogę. Kiedy mundurowi wypompowali wodę, okazało się, że... ktoś trzymał ją za nogę.
Policjanci z Oławy o godz. 1:45 w nocy otrzymali informację o kobiecie, która jest uwięziona w studni na jednej z prywatnych posesji w miejscowości Stanowice (woj. dolnośląskie).
Stanowice. Kobieta uwięziona w studni
Na miejscu okazało się, że pomocy potrzebuje 53-latka, uwięziona na głębokości około trzech metrów. Woda sięgała jej do pasa.
- Jeden ze strażaków wszedł do studni, żeby uwolnić kobietę, która tam się znajdowała. Niestety, jej noga była uwięziona. Musieliśmy odpompować wodę i ponownie podjąć akcję - powiedział w rozmowie z "Gazetą Wrocławską" st. bryg. mgr inż. Krzysztof Gielsa, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Oławie.
Stanowice. Szokujące odkrycie w studni
Kiedy strażacy wypompowali wodę okazało się, że nogę kobiety blokuje zaciśnięta na niej... ręka.
- Podczas wypompowania wody straż pożarna ujawniła ciało 64-letniego mężczyzny znajdującego się w studni - informuje asp. sztab. Wioletta Polerowicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oławie. Na miejscu przeprowadzono czynności z udziałem prokuratora. Ciało mężczyzny zabezpieczono do sekcji zwłok w celu ustalenia przyczyny śmierci 64-latka.
Służby ustalają wszystkie okoliczności tego zdarzenia.
