Po latach odzyskał ciągnik. Niebywała historia kradzieży
Funkcjonariusze lubińskiej policji rozwiązali sprawę kradzieży ciągnika. Pojazd przywłaszczony przez 25-latka nie wrócił jednak do rzekomego pokrzywdzonego. Okazało się, że on sam dokonał kradzieży tego ciągnika w 2019 r. Co więcej, wyremontował go, aby właściciel nie mógł rozpoznać zguby. Policjanci przekazali traktor prawdziwemu pokrzywdzonemu, który nie krył łez wzruszenia.

Policjanci ze Ścinawy (woj. dolnośląskie) rozwikłali skomplikowaną sprawę przywłaszczenia ciągnika rolniczego.
Pewien mężczyzna zgłosił kradzież traktora, który został szczęśliwie znaleziony na posesji nalężącej do 25-latka. Rzekomo pokrzywdzony krył jednak pewną tajemnicę, na ślad której wpadli funkcjonariusze.
Dolnośląskie: Traktor wrócił do właściciela. Łzy wzruszenia
Okazało się, że pojazd został już wcześniej przez kogoś przywłaszczony. Traktor widniał w systemie jako skradziony w 2019 r. na terenie gminy Rudna.
"Funkcjonariusze zabezpieczyli procesowo ciągnik, a następnie pojechali na kolejne przeszukanie do rzekomego pokrzywdzonego i ujawnili u niego w garażu tablice rejestracyjne z odzyskanego pojazdu" - czytamy.
Pojazd wrócił do prawowitego właściciela, który nie krył wzruszenia. Przyznał, że maszyna wróciła do niego w dużo lepszym stanie.
Okazało się, że sprawca kradzieży wyremontował traktor tak, aby mieszkający w pobliżu właściciel nie mógł go rozpoznać.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!