Do tragedii doszło w środę rano, tuż przed rozpoczęciem lekcji. Jak informuje portal myglogow.pl, ratownicy otrzymali wezwanie do zdarzenia przed szkołą o godz. 7:56. Dotyczyło ono zasłabnięcia 14-letniej uczennicy przed budynkiem. Śmierć 14-latki w Głogowie. Nie wiedziała, że jest poważnie chora? Mimo szybkiej akcji ratunkowej - karetka dotarła w ciągu trzech minut - i przetransportowania dziewczynki do szpitala, nie przywrócono u dziewczynki funkcji życiowych. 14-latkę reanimowano zarówno w karetce jak i w szpitalu. - Jednak w trakcie resuscytacji okazało się, że nastolatka ma bardzo chore serce. Prawdopodobnie wcześniej ta wada nie została zdiagnozowana - przekazała w rozmowie z portalem mygloow.pl Ewa Todorov, rzeczniczka Głogowskiego Szpitala Powiatowego. O godz. 9.25 stwierdzono zgon dziewczynki. Na najbliższe dni zaplanowano sekcję zwłok, która odpowie na pytania o przyczynę śmierci dziewczynki. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!