Właściciele zdecydowali się na przeszczep nerki, który kosztował ponad 16 tys. dolarów. Niestety dalsze leczenie i opieka medyczna mogą pochłonąć drugie tyle. Gonciar ma nadzieję, że koszty nie przekroczą 30 tys. dolarów, które planował odłożyć na dom. Jak sam przyznaje, zdrowie kota jest dla niego najważniejsze, gdyż traktuje go jak członka rodziny. Dawcą nerki został kot mieszkający w schronisku dla zwierząt. Wdzięczne małżeństwo adoptowało futrzaka, który uratował życie ich pupilowi. Oki i Cherry mają się dobrze i powoli dochodzą do siebie.