Spirytystyczny przekaz ocalił życie kota
Właścicielka kota Denise Morgan była tak zdesperowana utratą swojego ulubieńca, że zwróciła się z prośbą do prezenterki radiowej Janet Crawford z radia Bolton FM, żeby ta wspomniała o nim na antenie. Następnie Pani Crawford wysłała poprzez radio jakieś "uzdrawiające wibracje" - informuje ORŁA.fm
Nikt nie przypuszczał, że kilka godzin po audycji kot najdzie się w ogrodzie radiowej prezenterki.
Przez kilka kolejnych dni pani Crawford próbowała zwabić kota do domu. Wreszcie skontaktowała się z Denise Morgan poprzez Facebook i zwróciła zwierzaka właścicielce.
- Zwierzęta są znacznie bardziej wyczulone na ludzką energię, a moja jest najwyraźniej bardzo do nich dopasowana - powiedziała Janet Crawford.
Radiowa prezenterka - jak twierdzi - całe życie doskonali swoje spirytystyczne zdolności nawiązywania kontaktu ze zwierzętami.
Właścicielka kota o imieniu Ginger pozostaje jednak sceptycznie nastawiona do magicznych zdolności pani Crawford.
- Nie mogłam w to uwierzyć, gdy zobaczyłem Ginger, to bardzo dziwne. Jestem sceptycznie nastawiona, ale w co innego można uwierzyć? Nie potrafię tego wyjaśnić, więc wyjaśnienie Janet jest jedynym wytłumaczeniem tego zdarzenia - powiedziała Denise Morgan.
Radio ORŁA.fm