Projekt ustawy o zmianie ustawy Prawo oświatowe oraz niektórych innych ustaw pojawił się na stronie Rządowego Centrum Legislacji we wtorek. Wnioskodawcą noweli jest minister Michał Wójcik - członek Rady Ministrów, wcześniej związany z Ministerstwem Sprawiedliwości. Minister w uzasadnieniu pisze: "Należy podjąć niezwłoczne działania legislacyjne zmierzające do zlikwidowania luki prawnej powodującej bezkarność osób, które kierując placówką i odpowiadając za opiekę nad dziećmi, nie realizują prawidłowo swoich obowiązków, działając na szkodę małoletnich". Wójcik podkreśla, że do zadań dyrektorów należy nie tylko kierowanie działalnością szkoły lub placówki, ale także sprawowanie opieki nad dziećmi oraz stwarzanie warunków do ich harmonijnego rozwoju psychofizycznego. Dyrektorzy szkół, przedszkoli, żłobków i nie tylko Jako przykład sprawy, w której doszło do uchybień, podaje tę z niepublicznego punktu przedszkolnego prowadzonego w miejscowości pod Łodzią, gdzie miało dochodzić do wielokrotnego krzywdzenia dzieci przez małoletniego, który podstępem doprowadzać miał wychowanków do poddawania się czynnościom seksualnym. "Prokuratura umorzyła postępowanie prowadzone w stosunku do osoby kierującej punktem przedszkolnym uzasadniając, że osoba ta nie jest funkcjonariuszem publicznym i nie może podlegać odpowiedzialności karnej za niedopełnienie obowiązków, a tym samym działanie na szkodę interesu małoletniego" - czytamy w dokumencie."Obecne rozwiązania prawne nie regulują kwestii odpowiedzialności karnej osób kierujących jednostkami objętymi systemem oświaty, żłobkami, klubami dziecięcymi oraz jednostkami instytucjonalnej pieczy zastępczej i placówkami wsparcia dziennego - za czyny związane z przekroczeniem uprawnień lub niedopełnieniem obowiązków w zakresie opieki i nadzoru nad małoletnimi". Projektowana ustawa ma zatem objąć osoby kierujące: żłobkami, przedszkolami, wszystkimi typami szkół, a także schroniskami młodzieżowymi, czy też ogniskami artystycznymi, a nawet poradniami psychologiczno-pedagogicznymi, młodzieżowymi ośrodkami wychowawczymi i ośrodkami socjoterapii. Do 3 lat pozbawienia wolności za uchybienia Nowelizacja ma wprowadzić czyn zabroniony: działanie na szkodę małoletniego, polegający zarówno na działaniu (przekroczenie uprawnień), jak i zaniechaniu (niedopełnienie obowiązków). Sprawca czynu zabronionego będzie podlegał karze pozbawienia wolności do lat 3. "Przekroczenie uprawnień oznacza podjęcie czynności wykraczającej poza zakres kompetencji danej osoby albo czynności bez podstawy faktycznej lub prawnej, natomiast zarzut niedopełnienia obowiązków będzie można postawić osobie kierującej jednostką organizacyjną w przypadku zaniechania wykonania obowiązku związanego z opieką i nadzorem nad małoletnim albo jego nienależytego wykonania, sprzecznego z istotą lub charakterem tego obowiązku" - wytłumaczono w uzasadnieniu. Nowela przewiduje również typ kwalifikowany przestępstwa "w przypadku, gdy następstwem przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków w zakresie opieki lub nadzoru nad małoletnim będzie śmierć małoletniego, ciężki uszczerbek na jego zdrowiu lub doprowadzenie małoletniego do obcowania płciowego lub do poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności". Sprawca czynu zabronionego będzie podlegał wówczas karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Dyrektorka przedszkola: czuję się zastraszona - Jestem oburzona i zdegustowana, a przy tym czuję się zastraszona - mówi Interii Mirka, dyrektorka jednego z łódzkich przedszkoli. W jej ocenie chodzi w tym wszystkim o "dyscyplinowanie dyrektorów i trzymanie ich w tzw. garści". - Już teraz brakuje chętnych na objęcie funkcji dyrektora przedszkola w naszym mieście, takie zmiany sprawą, że będzie ich jeszcze mniej. Co więcej, najpewniej część dyrektorów będzie rezygnować. Między innymi dlatego, że te projektowane czyny zabronione są tak ogólnikowo określone, że w zasadzie wiele będzie można pod te przepisy "podciągnąć" - zauważa. - Zamiast wsparcia z każdej strony straszenie. To robi z oświatą rząd - podsumowuje. Dr Iga Kazimierczyk, prezeska fundacji Przestrzeń dla edukacji, na Twitterze skomentowała: "Czym będzie przekroczenie uprawnień? To na przykład zaproszenie do szkoły edukatorów antydyskryminacyjnych bez zgody kuratora, albo warsztaty na temat konstytucji takie jak 'Tour de Konstytucja'." Zmian w prawie oświatowym ciąg dalszy Dr Kazimierczyk swoim wpisem nawiązała do zapowiadanych już zmian w prawie oświatowym, które zaproponowało MEiN. Ministerstwo edukacji chce zwiększyć uprawnienia kuratorów oświaty, którzy będą mieć decydujący głos przy wyborze dyrektorów szkół oraz niemal swobodnie będą mogli ich zawieszać i odwoływać. Co więcej, to kurator będzie decydował, czy prowadzone przez organizacje pozarządowe zajęcia w szkołach mogą się odbywać. - Nie spodziewałem się, że kiedykolwiek do czegoś takiego dojdzie. Jest to zapowiedź przejęcia nadzoru państwa nad szkołami - komentował Interii Marek Pleśniar z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty. Projekt dotyczący odpowiedzialności karnej dyrektorów został skierowany do opiniowania i konsultacji publicznych. Te potrwają 30 dni.