Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Zakładnicy z Korei Płd. są regularnie przenoszeni

Południowokoreańscy zakładnicy, przetrzymywani przez talibów w Afganistanie, są regularnie przenoszeni z miejsca na miejsce - poinformowała w poniedziałkowej prasie południowokoreańskiej jedna z zakładniczek.

- Zmieniamy miejsce codziennie, a czasami raz na dwa-trzy dni - powiedziała Li Dzi Jung przez telefon dziennikowi "Dzung-ang Ilbo". Udzielając wypowiedzi gazecie 34-letnia kobieta rozmawiała jednocześnie z jednym z porywaczy.

Dodała, że 22 zakładników, w tym 16 kobiet, zostało podzielonych na małe grupki i są przetrzymywani w 3 różnych prowincjach, by utrudnić ewentualną akcję ich odbicia.

Powiedziała, że 4-osobowa grupa, w której sama się znajduje, czuje się "na razie dobrze". Zastrzegła jednak, że nic jej nie wiadomo o losie pozostałych zakładników.

Li przebywała w Afganistanie od końca 2006 roku. Uczyła dzieci informatyki, pomagając jednocześnie w sprawowaniu opieki lekarskiej nad nimi.

Talibowie postawili w niedzielę władzom afgańskim nowe ultimatum, domagając się uwolnienia do godz. 12.00 w poniedziałek (9.30 czasu polskiego) ośmiu talibskich więźniów. Zagrozili, że w przeciwnym razie zabiją "niektórych" z południowokoreańskich zakładników.

Prezydent Afganistanu Hamid Karzaj uprzedzał wcześniej, że nie będzie więcej żadnej wymiany więźniów po tym, gdy w marcu spotkał się z krytyką po wydaniu zgody na wymianę porwanego włoskiego dziennikarza Daniele Mastrogiacomo na pięciu talibskich więźniów.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także