Do zdarzenia doszło w miejscowości Watford w hrabstwie Hertfordshire, w niedzielę o godz. 2:30 nad ranem - poinformowało "Metro". Kobieta wpadła do trzymetrowej dziury "Cofnęłam się, żeby wypuścić kogoś z samochodu i wpadłam prosto do dziury. Spadając, uderzyłam się w plecy. Udało mi się nabrać sił i podciągnąć się. Wszystko, o czym myślałam w tych chwilach, to to, że to już koniec" - napisała Gerber na Facebooku, publikując zdjęcia feralnego miejsca. Kobieta została zabrana do szpitala. Jak zaznaczył jej chłopak, poszkodowana w panice połknęła brudną ciecz. Lekarze zaczęli obawiać się, że pacjentka cierpi na leptospirozę, przenoszoną przez zwierzęcy mocz. Choroba objawia się wysoką temperaturą, nudnościami, wysypką i bólem w klatce piersiowej. Gerber: Utopiłabym się "Gdybym zamiast w plecy uderzyła się w głowę i straciła przytomność, utopiłabym się" - stwierdziła kobieta. Podkreśliła, że na szczęście to ona wpadła do dziury, a nie ktoś, kto miał mniej siły. "To mogło być dziecko, osoba starsza, dosłownie każdy" - napisała. Jak poinformowało "Metro", w poniedziałek stan zdrowia kobiety pogorszył się i ponownie trafiła do szpitala. Rada gminy, z którą skontaktowało się "Metro" w celu uzyskania komentarza, na razie nie odniosła się do sprawy.