Unia chce nadzoru Internetu
System identyfikacji internautów, e-dowody tożsamości. O recepcie Brukseli na lepszy Internet dla dzieci, pisze "Rzeczpospolita".
Komisja Europejska przygotowuje regulacje prawne, które ograniczą anonimowość w sieci. Internauci już się niepokoją. "Europejską strategię na rzecz lepszego Internetu dla dzieci" Komisja Europejska przyjęła na początku maja. Dokument zawierał kontrowersyjne rekomendacje dla instytucji unijnych, państw członkowskich i biznesu. Największe wątpliwości - ze względu na potencjalne skutki dla prywatności i anonimowości internautów - budził zapis: "Oczekuje się, że podmioty branżowe stosować będą techniczne środki identyfikacji elektronicznej oraz uwierzytelniania elektronicznego".
"Rzeczpospolita" dowiedziała się, jak miałyby wyglądać takie środki w praktyce. Internetowe czaty wymagałyby weryfikacji wieku użytkowników poprzez wpisanie danych elektronicznej karty tożsamości. System sprawdzałby w państwowej bazie danych, czy rzeczywiście użytkownik ma na przykład od 14 do 18 lat. Komisja Europejska zapewnia, że żadne inne dane poza wiekiem nie byłyby udostępniane operatorowi portalu.
Katarzyna Szymielewicz z Fundacji Panoptykon, organizacji działającej na rzecz ochrony prywatności, twierdzi coś przeciwnego. Jej zdaniem wprowadzenie takich kart oznaczałoby ograniczenie prawa do prywatności i wolności wypowiedzi w Internecie, której istotną część stanowi anonimowość .
Więcej w "Rzeczpospolitej".
IAR/PAP