Wśród poszkodowanych najwięcej jest mieszkańców obwodu lwowskiego. Hospitalizowano m.in. 43 dzieci. Życiu żadnej z tych osób nie zagraża niebezpieczeństwo - poinformowały władze we Lwowie. W poniedziałek w pobliżu wioski Ożydiw w obwodzie lwowskim wykoleił się pociąg towarowy wiozący z Kazachstanu do Polski silnie toksyczny fosfor. Z torów wypadło 15 cystern, sześć z nich stanęło w płomieniach, a do atmosfery dostały się toksyczne substancje. Toksyczna chmura rozpostarła się nad obszarem około 90 kilometrów kwadratowych wokół miejsca wypadku. Ze strefy bezpośredniego zagrożenia ewakuowano około 900 osób. W rejonie sąsiadującym ze strefą najbardziej zagrożoną mieszka do 11 tysięcy ludzi. W czwartek służby specjalistyczne kontynuowały prace związane z likwidacją następstw wypadku. Władze lokalne zapewniały, że sytuacja jest opanowana, nie ma paniki i że badanie próbek wody w studniach i powietrza w regionie nie wykazało przekroczenia dopuszczalnych norm stężenia związków fosforu. Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko zaapelował w czwartek do władz wykonawczych, by nie ukrywały rzeczywistych następstw wypadku. - Praktyka władz radzieckich, kiedy to zasadą rozwiązywania problemów były uspokajające raporty urzędnicze zamiast fachowych działań i przemilczanie zamiast uczciwej informacji, nie może być normą na Ukrainie - powiedział cytowany przez Interfax-Ukraina prezydent Juszczenko.