Rosyjski pisarz i polityk został zatrzymany bezpośrednio po wjeździe na terytorium . Funkcjonariusze ukraińskiej straży granicznej oświadczyli, że Limonow jest na liście osób niepożądanych, objętych zakazem wjazdu do tego kraju, i postanowili zatrzymać go do czasu wydalenia z Ukrainy. Tymczasem jeszcze w czerwcu szef ukraińskiej dyplomacji Arsenij Jaceniuk poinformował, że Kijów i Moskwa postanowiły unieważnić wzajemne listy osób niepożądanych. Na ukraińskiej liście byli m.in. rosyjscy deputowani Władimir Żyrinowski i Konstantin Zatulin, a na rosyjskiej ówczesny deputowany proprezydenckiego bloku Nasza Ukraina Petro Poroszenko i doradca prezydenta Wiktora Juszczenki, Mykoła Żułyński. Według telewizji Kanał 5. strażnicy graniczni, którzy zatrzymali w niedzielę Limonowa, nie wiedzieli, że listy osób niepożądanych już nie obowiązują. Kiedy się o tym dowiedzieli, przeprosili polityka i wypuścili go z aresztu. Limonow udał się do Charkowa na wschodzie Ukrainy, gdzie mieszka jego matka.