Protestują przeciwko wpisaniu do kodeksu karnego artykułu o surowych karach za pomówienia. W opinii dziennikarzy i obrońców praw człowieka, nowe przepisy będą służyły do ograniczania wolności słowa w Rosji. Do tej pory pomówienie traktowane było jako naruszenie prawa administracyjnego, a w ramach sankcji sąd mógł orzec grzywnę i nakazać publikację sprostowania lub przeprosin. Jeśli, zgodnie z projektem rządzącej partii Jedna Rosja, pomówienie zostanie uznane za przestępstwo ścigane z kodeksu karnego, sankcje wobec dziennikarzy zaostrzą się. Autorom publikacji grozić będą grzywny do 500 tysięcy rubli, czyli około 50 tysięcy złotych lub kary pozbawienia wolności od roku do 3 lat. Na dziś w Dumie Państwowej zaplanowano przeprowadzenie drugiego i trzeciego czytania projektu ustawy. Wielu opozycyjnych polityków, dziennikarzy i obrońców praw człowieka domaga się przede wszystkim, aby posłowie wykreślili z ustawy karę pozbawienia wolności.