Rok szkolny od października? U nas nie
Resort edukacji nie zamierza przesuwać daty rozpoczęcia roku szkolnego na październik. Zamiast tego na początku września do wszystkich szkół trafią ulotki, informujące jak uniknąć zarażenia nowym rodzajem grypy - pisze "Dziennik Polski".
Nad przesunięciem na październik daty rozpoczęcia nowego roku szkolnego zastanawiają się niektóre państwa europejskie. Powodem jest obawa przed jesienną pandemią świńskiej grypy. Władze tych państw mają nadzieję, że w tym czasie uda się zaszczepić dzieci szczepionką przeciwko wirusowi grypy A/H1N1.
Zgodnie z zapewnieniami ministerstwa edukacji, w Polsce rok szkolny rozpocznie się tradycyjnie 1 września. Do szkół trafią jednak ulotki, skierowane do uczniów, nauczycieli i rodziców. Znajdą się w nich informacje na temat nowego rodzaju grypy i rady, jak uniknąć zarażenia.
Dzieci dowiedzą się z nich m.in., że mają przebywać jak najwięcej na świeżym powietrzu, że należy unikać kontaktu z kaszlącymi i kichającymi osobami, a przede wszystkim, że trzeba często myć ręce mydłem i ciepłą wodą. Problem w tym, że stan szkolnych toalet pozostawia wiele do życzenia - podkreśla "DP".
Przeczytaj również:
INTERIA.PL/PAP