Według źródła, na które powołuje się agencja AP, mocno uszkodzona została fasada konsulatu oraz biegnący pod ziemią wodociąg, a dwie osoby - policjant i cywil - zostały ranne. BBC podała za źródłami w służbach medycznych, że obrażenia odniosły co najmniej cztery osoby. Jak poinformował proszący o anonimowość pracownik konsulatu, w chwili eksplozji był on nieczynny i nikt zatrudniony we włoskiej placówce nie został ranny. Informator agencji Reutera i egipskiej agencji MENA w źródłach bezpieczeństwa twierdzi, że źródłem wybuchu był ładunek umieszczony w samochodzie; taką samą wersję zdarzeń przedstawił portal informacyjny Al-Jum Al-Sabea z powołaniem na świadków zdarzenia. Oficjalnie przyczyna eksplozji jest nadal ustalana, a siły bezpieczeństwa przeszukują teren. Włoska placówka dyplomatyczna znajduje się przy jednym z największych skrzyżowań w Kairze. Dotąd nikt nie przyznał się do spowodowania eksplozji. Islamiści dążący do obalenia rządu w Kairze wielokrotnie brali odpowiedzialność za wybuchy przydrożnych bomb i samobójcze zamachy, jednak akty terroru ograniczały się głównie do półwyspu Synaj. W ciągu ostatnich dwóch lat w islamistycznych zamachach zginęło co najmniej 600 policjantów i żołnierzy.