Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Polscy żołnierze nie strzelali w meczecie

Polscy żołnierze nie strzelali w meczecie w afgańskiej wiosce Deh-e Khodayad - poinformował rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych ppłk Dariusz Kacperczyk, odnosząc się do medialnych doniesień.

/AFP

Agencja Associated Press podała, że w południowym Afganistanie miały miejsce zamieszki spowodowane doniesieniami, że polscy żołnierze strzelali w wioskowym meczecie.

Jak poinformował Kacperczyk, Polskie Siły Zadaniowe w czwartek wsparły akcję afgańskiej policji w wiosce Deh-e Khodayad. - W piątek pojawiły się niepełne i nieprawdziwe informacje agencyjne dotyczące udziału polskich żołnierzy w rzekomym incydencie polegającym na wejściu żołnierzy do obiektu kultu religijnego w trakcie tej operacji - napisał Kacperczyk w komunikacie przesłanym.

Kacperczyk wyjaśnił, że Polacy wzięli udział w operacji na prośbę afgańskiej policji. Z informacji przedstawionych przez policjantów wynikało, że w wiosce Deh-e Khodaydad jeden z przywódców talibskich regularnie organizuje spotkania oraz że jest tam punkt werbunkowy. Celem akcji było zatrzymanie przywódców sił antyafgańskich.

- W całej operacji użyto wyłącznie granatu hukowego. W wejściu do budynku polscy żołnierze jedynie asystowali policji afgańskiej. Wewnątrz nie użyto broni palnej, nie oddano żadnego strzału, nie było żadnych ofiar, żadnych incydentów na tle obrządków religijnych. Czynności w budynku wykonywali policjanci - podkreślił Kacperczyk.

Dodał, że według informacji posiadanych przez policję atakowany budynek nie był meczetem i nie miał żadnych typowych oznak obiektu religijnego kultu. Potwierdzały to również obserwacje polskiego dowódcy. Podejmując decyzję o działaniu, żołnierze wiedzieli, że nie naruszają żadnych przepisów prawa.

Kacperczyk zaznaczył, że polscy żołnierze w czasie przygotowania do misji są zapoznawani z kulturą, tradycją i zwyczajami panującymi w Afganistanie i nie mieliby problemów z rozpoznaniem meczetu.

- Incydent ten potwierdza jedynie, że siły antyafgańskie wykorzystują każdą sytuację do manipulowania informacją i wprowadzaniu opinii publicznej w błąd - czytamy w komunikacie.

Kacperczyk dodał, że w najbliższych dniach dowództwo PSZ spotka się z władzami prowincji i policją, aby ostatecznie zdementować nieprawdziwe informacje i spekulacje medialne związane z tym wydarzeniem.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także