- Wśród zabitych jest od sześciu do ośmiu Arabów, Tadżyków i Czeczenów - powiedział agencji France Presse rzecznik pakistańskiej armii generał Waheed Arshad. Nie sprecyzował jednak, gdzie dokładnie pakistańskie śmigłowce ostrzelały kryjówki islamistów. Graniczące z Afganistanem obszary plemienne na północnym zachodzie Pakistanu są linią frontu w wojnie z terroryzmem - terenem starć między wojskami pakistańskimi a protalibańskimi plemionami. Od zeszłego roku rząd w Islamabadzie utrzymuje w tamtym regionie ponad 70 tys. żołnierzy. Niespokojny region pogranicza uważany jest za kryjówkę bojowników Al-Kaidy i ich sprzymierzeńców od czasu obalenia w 2001 roku radykalnego islamskiego reżimu talibów w Afganistanie. Stany Zjednoczone oczekują, że Pakistan podejmie zdecydowaną akcję militarną przeciwko tamtejszym kryjówkom terrorystów po zerwaniu przez nich w ubiegłym miesiącu porozumienia rozejmowego.