Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Nieznany świadek porwania Polaka

Odmienne od dotychczas znanych okoliczności uprowadzenia we wrześniu 2008 r. polskiego inżyniera w Pakistanie ujawnia "Rzeczpospolita".

/AFP

Według tej gazety z pracownikiem Geofizyki - Piotrem Stańczakiem jechały nie trzy jak dotychczas podawano, lecz cztery osoby. Tą czwartą był pasażer, Pakistańczyk, który jako jedyny - obok Polaka - przeżył atak talibów.

Polski wywiad już miesiąc po uprowadzeniu Stańczaka wpadł na trop ocalałego świadka porwania. Początkowo podejrzewał go o uczestnictwo w ataku. Hipoteza ta upadła. Ustalono, że Pakistańczyk znał porywaczy inżyniera, ale nie miał nic wspólnego z uprowadzeniem.

Od października 2008 r. polska administracja bezskutecznie prosiła Pakistan o pomoc w przesłuchaniu kluczowego świadka. Polski wywiad prosił też o pomoc CIA. Chciał, by Amerykanie wpłynęli na służbę bezpieczeństwa Pakistanu. Historia się powtórzyła; Pakistańczycy obiecywali, do konkretów nie doszło.

Dopiero 4 miesiące po śmierci Polaka polscy prokuratorzy dostali zgodę na przesłuchanie tego świadka. Było już jednak za późno.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także