Ekspertów przede wszystkim interesują instalacje obronne, stacje radiolokacyjne i miejsca stacjonowania wojsk. Porozumienie potocznie nazywane "otwartym niebem" zostało podpisane 20 lat temu przez 34 kraje. Związane jest ono z kontrolą międzynarodowych umów o redukcji uzbrojenia. Inspektorzy sprawdzają, czy deklarowana liczba obiektów wojskowych i dyslokacja jednostek odpowiada rzeczywistości. Ma to między innymi zapobiegać próbom koncentracji żołnierzy i sprzętu dla przeprowadzenia ewentualnego ataku na sąsiedni kraj. Nad Rosją w najbliższych dniach pojawią się samoloty rozpoznawcze typu C-130. Zasiądą w nich inspektorzy NATO z Francji i Niemiec. Na pokładzie obecni będą również rosyjscy specjaliści.