Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"Le Figaro": Francja celem islamistów w Sahelu

Francja jest od kilku miesięcy obiektem ataku terrorystów w krajach afrykańskiego Sahelu - podkreśla "Le Figaro", komentując zamordowanie dwóch Francuzów w Nigrze. Pisze o nowej strategii Paryża, polegającej na zbrojnym odbijaniu zakładników.

Dwaj 25-letni Francuzi zostali uprowadzeni w piątek wieczorem z Niamey, stolicy Nigru. W niedzielę francuski MSZ potwierdził, że zakładnicy nie żyją. Porywacze zamordowali ich najprawdopodobniej przy granicy z Mali podczas operacji ich odbijania, w której uczestniczyli żołnierze z Nigru i Francji. O dokonanie porwania jest podejrzana Al-Kaida Islamskiego Maghrebu (AQIM).

Francuska prasa podkreśla, że to kolejne w ostatnim czasie porwanie obywateli Francji w krajach afrykańskiego Sahelu. W lipcu ubiegłego roku AQIM porwała i zabiła 78-letniego Michela Germaneau, a od września to samo ugrupowanie terrorystyczne przetrzymuje siedmiu zakładników, w tym pięciu Francuzów, porwanych w Nigrze. W ubiegłym tygodniu cele zamachu terrorystycznego była ambasada Francji w Mali.

"Le Figaro" zauważa, że Paryż już od czasu porwania Germaneau "wypowiedział wojnę terrorystom AQIM". "Zamiast wdawać się w niekończące się negocjacje z mało wiarygodnymi porywaczami, Francja zdecydowała się bronić" - pisze gazeta.

Według dziennika, Paryż zdecydował się na "nową strategię" wobec islamistów w tym regionie. Wcześniej starał się wynegocjować okup z islamistami, a teraz postawił raczej na próby ich zbrojnego odbicia.

W ubiegłym roku - przypomina "Le Figaro" - władze francuskie rozmieściły swoich żołnierzy, w tym siły specjalne oraz samoloty, w bazach znajdujących się w Mauretanii, Burkina Faso, Mali czy Nigrze. Wspólnie z armiami tych krajów Francuzi przeprowadzili liczne operacje antyterrorystyczne w regionie.

"Ale ta strategia ma swoje granice. Dwie operacje militarne, przeprowadzone 25 lipca w celu uwolnienia Germaneau i w minioną sobotę w Nigrze, zakończyły się śmiercią zakładników" - przypomina "Le Figaro". Według gazety polityka zbrojnego odbijania więźniów "na razie nie odstrasza napastników".

Francuski minister obrony Alain Juppe powiedział w niedzielę, że władze Francji "musiały podjąć bardzo trudną decyzję" o odbiciu zakładników w ubiegły weekend, gdyż jego zdaniem "nierobienie niczego to podwójne ryzyko".

W związku z zagrożeniem terrorystycznym francuskie MSZ wezwało swoich obywateli do zachowania szczególnej ostrożności w krajach Sahelu. Ok. 1,5 tys. obywateli Francji mieszka w Nigrze, ponad 2 tys. w Mauretanii i ponad 4 tys. w Mali.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także