Jak podano w Seulu, organizacja protestancka wysłała wolontariuszy mimo wyraźnego ostrzeżenia władz i formalnego zalecenia, by Koreańczycy powstrzymali się przed wyjazdem do Afganistanu. MSZ Korei Płd. wystąpiło już do kongregacji Kościoła Prezbiteriańskiego Społeczności Senmul o zwrot kosztów opieki lekarskiej i biletów powrotnych zwolnionych wcześniej Koreanek, a także transportu ciał zabitych przez porywaczy dwóch misjonarzy. Afgańscy talibowie uwolnili w środę 12 zakładników. W rękach porywaczy pozostaje jeszcze siedem osób - cztery kobiety i trzej mężczyźni - z grupy 23 uprowadzonych przed sześcioma tygodniami chrześcijańskich wolontariuszy.