Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Kolejne trzęsienie ziemi w Indonezji

W czwartek rano (w nocy z środy na czwartek czasu polskiego), w dzień po najsilniejszym w tym roku na Ziemi trzęsieniu na indonezyjskiej wyspie Sumatra, ten sam region nawiedziły kolejno po sobie dwa nowe trzęsienia, z których pierwsze, silniejsze miało moc 7,9 stopnia w skali Richtera.

Oba czwartkowe trzęsienia, podobnie jak potężne trzęsienie z środy, spowodowały zniszczenia i ofiary w ludziach. Wg pierwszych doniesień, zginęło w czwartek co najmniej 6 osób.

Dwudniowa seria trzęsień budzi szczególną grozę, ze względu na pamięć po podobnym, ale jeszcze silniejszym kataklizmie sprzed prawie 3 lat, który wystąpił w tym samym regionie świata w okresie Bożego Narodzenia, siejąc za pośrednictwem wielkich fal tsunami w wielu bliskich i dalekich krajach śmierć na nieznana skalę. Łączną liczbę jego ofiar ocenia się na ok. 230 tys. osób.

Po obu czwartkowych trzęsieniach indonezyjska agencja sejsmologiczno - meteorologiczna ogłaszała ostrzeżenie o fali tsunami. Niezależnie od niej podobny alert ogłosiła Japońska Agencja Meteorologiczna, która wydała ostrzeżenie o fali tsunami dla czterech krajów nad Oceanem Indyjskim - Indonezji, Australii, Indii i Sri Lanki.

Japończycy ostrzegli, że w ciągu godziny po pierwszym, bardzo silnym trzęsieniu "niszczące tsunami regionalne" może zagrozić leżącym nad Oceanem Spokojnym wybrzeżom indonezyjskich wysp Sumatra i Jawa oraz należącym do Australii Wyspom Kokosowym, a w okresie do trzech godzin również wszystkim wybrzeżom należących do Indii Wysp Andamańskich i Nikobarów.

Pierwsze informacje o nowym czwartkowym trzęsieniu nadeszły tuż przed godziną 2 w nocy czasu polskiego z położonego w sąsiedztwie Sumatry, na południowym cyplu Półwyspu Malajskiego Singapuru, gdzie również dały się odczuć silne wstrząsy. Sygnały te potwierdziły od razu władze indonezyjskie, podając siłę wstrząsów na 7,7 stopnia w otwartej skali Richtera i określając centrum wstrząsów na południową część wielkiej wyspy Sumatra.

Zaraz potem amerykański Instytut Geologiczny (U.S. Geological Survey - USGS), monitorujący sytuację sejsmiczną na całym globie, podał, że pierwsze czwartkowe trzęsienie, następujące w 14 godzin po groźnym trzęsieniu środowym, miało moc 8,0 stopnia (po korekcie - 7,9 stopnia), co oznacza, że było tylko nieco słabsze od środowego, ocenianego na 8,4 stopnia.

Epicentrum pierwszego czwartkowego trzęsienia znajdowało się stosunkowo płytko, na głębokości ok. 10 km w skorupie ziemskiej, o 189 km na północny zachód od Bengkulu i 224 km na południowy wschód od miasta Padang na Sumatrze.

W ok. dwie godziny po pierwszym czwartkowym trzęsieniu indonezyjska agencja sejsmologiczno - meteorologiczna odwołała ostrzeżenie o fali tsunami, trzecie już w ciągu ostatniej doby, by wkrótce potem ogłosić jeszcze jedno, czwarte już ostrzeżenie, w związku z kolejnym, drugim już w czwartek trzęsieniem ziemi, tym razem u zachodnich wybrzeży wyspy Sumatra, położonej na zachodnim skraju archipelagu indonezyjskiego.

Równocześnie władze lokalne poinformowały o znacznych zniszczenia w położonym blisko epicentrum silniejszego czwartkowego trzęsienia mieście Padang na Sumatrze, gdzie w czwartek zawaliło się wiele budynków, w tym część szpitala, grzebiąc co najmniej kilka. Wiadomości o zniszczeniach nadchodzą także z 300- tysięcznego miasta portowego Bengkulu.

Wg indonezyjskich ekspertów, kolejne, drugie w czwartek a czwarte w ciągu 24 godzin trzęsienie miało siłę 6,7 stopnia w skali Richtera, a jego centrum znajdowało się na głębokości 46 km w skorupie ziemskiej.

Wg działającego w skali globu amerykańskiego instytutu USGS, był to kolejny wstrząs wtórny po potężnym trzęsieniu z środy, mający siłę 5,9 stopnia w skali Richtera.

Pełny bilans ofiar serii trzęsień jest na razie trudny do określenia. W środę zginęło co najmniej 10 osób, a około 100 zostało rannych - podawały dotąd indonezyjskie media.

U.S. Geological Survey poinformował, że środowe trzęsienie było prawdopodobnie najsilniejszym w tym roku tego typu zjawiskiem na naszym globie i skorygował ocenę siły tego trzęsienia, ocenianego początkowo na 7,9 stopnia w skali Richtera, do 8,4 stopnia.

Według amerykańskiego instytutu, pierwszy, najsilniejszy z dwudniowej serii wstrząs nastąpił w środę o godzinie 13.10 czasu polskiego, a epicentrum znajdowało się na Oceanie Indyjskim u południowo-zachodnich wybrzeży Sumatry na głębokości 30 kilometrów, w odległości 130 kilometrów na południowy zachód od nadmorskiego miasta Bengkulu i 620 kilometrów na północny zachód od Dżakarty.

Wkrótce potem zanotowano wstrząs wtórny o sile 6,6 stopnia, którego epicentrum znajdowało się 76 km na północny zachód od Bengkulu na południowej Sumatrze, na głębokości 18 km.

26 grudnia 2004 roku wywołane wstrząsem o sile 9,1 w skali Richtera tsunami u zachodnich wybrzeży Sumatry spowodowało śmierć co najmniej 230 tysięcy ludzi w Indonezji oraz na Sri Lance, w Indiach, Myanmarze i Tajlandii. Pod względem liczby ofiar była to druga co do wielkości katastrofa sejsmiczna od początku XX wieku - po trzęsieniu ziemi w rejonie chińskiego miasta Tangszan w prowincji Hebei w 1976 roku, kiedy to mogło zginąć nawet 750 tys. ludzi.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także