Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

ECFR: Maroko będzie następne

Maroko może być następnym państwem Afryki Północnej, w którym dojdzie do masowych wystąpień społecznych przeciw bezrobociu i korupcji - sądzi ośrodek badawczy European Council on Foreign Relations (ECFR).

/AFP

Jego analityk Jose Ignacio Torreblanca zauważa, że na 20 lutego zapowiedziano w tym kraju wielką demonstrację przeciwko bezrobociu i korupcji. Jej uczestnicy mobilizują się za pomocą portali społecznościowych, podobnie jak było w Tunezji i Egipcie.

Torreblanca wskazuje, że struktura ludności Maroka jest zbliżona do tunezyjskiej i egipskiej. 1/3 ogółu ludności to ludzie w wieku 15-29 lat. Młodzi Marokańczycy stanowią 82 proc. ogółu bezrobotnych wobec 56 proc. w Tunezji i 73 proc. w Egipcie. 1/3 ludności, w większości ludzie młodzi, ma dostęp do internetu.

Z cytowanego przez niego sondażu Gallupa (Global Wellbeing poll) wynika, że 80 proc. Marokańczyków ma trudności ze związaniem końca z końcem, a wskaźnik ten jest wyższy niż w przypadku Tunezji i Egiptu. - Ceny w Maroku są wysokie, a owoce wzrostu gospodarczego nie przekładają się na poprawę poziomu życia zwykłych ludzi - podkreślił.

Według magazynu Forbesa król Mohammed VI jest siódmym z najbogatszych monarchów świata, z osobistym majątkiem szacowanym na 2,5 mld USD. Marokańska prasa napisała przed ocenzurowaniem materiału, że na utrzymanie swoich 12 pałaców król wydaje milion USD dziennie. Ma przy tym rozległe interesy w bankach, towarzystwach ubezpieczeniowych, nieruchomościach i górnictwie.

Kolejnym czynnikiem składającym się na wybuchową sytuację jest skoncentrowanie pełni władzy w rękach monarchy. Wprawdzie w Maroku rozpisuje się wybory, ale król wyznacza rząd i kontroluje najważniejsze ministerstwa. Sądy nie są niezawisłe, a prasa jest cenzurowana, zwłaszcza jeśli chodzi o materiały odnoszące się do głowy państwa.

Król - zauważył Torreblanca - powołał ostatnio nową partię (PAM), na której czele postawił swego byłego doradcę, a jej celem jest "zinstytucjonalizowanie jego reżimu".

- Pomimo widocznych reform i wzrostu gospodarczego sytuacja w Maroku jest bardzo złożona i w kraju może dojść do wystąpień społecznych. Wprawdzie król ma prawny tytuł do sprawowania władzy, ale nie oznacza to, że ludzie są szczęśliwi z reżimu, który uosabia - podsumował Torreblanca.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także