Niemieckie media podawały w ubiegłym tygodniu, że placówka zgodziła się przyjąć kolekcję. Dziś ma to zostać oficjalnie ogłoszone.Sprawa budzi jednak kontrowersje. Wiele obrazów to dzieła skonfiskowane w czasach III Rzeszy. Niektóre płótna mogą pochodzą z wojennego rabunku. Przewodniczący Światowego Kongresu Żydów Ronald Lauder ostrzega muzeum w Bernie, że przyjęcie obrazów wywoła lawinę sądowych pozwów. W zbiorze odnalezionym w mieszkaniu Gurlitta jest ponad tysiąc dzieł sztuki, wśród nich obrazy Chagalla, Picassa i Matisse'a. Gurlitt odziedziczył je po swoim ojcu, który handlował sztuką na zlecenie nazistów.