Tym razem niebezpieczeństwo okazało się mniejsze i obyło się bez ofiar śmiertelnych. Gaz, który zaczął wydobywać się z odwiertu w niedzielę wieczorem, składał się głównie z siarkowodoru i metanu, które są stosunkowo mało toksyczne. Mimo to władze zarządziły ewakuację wszystkich mieszkańców w promieniu jednego kilometra od szybu - poinformowała w poniedziałek oficjalna chińska agencja Xinhua. "Uruchomiono specjalne ekipy zadaniowe w celu zablokowania wycieku. Prace nad zamknięciem szybu trwały jeszcze w poniedziałek rano" - napisała Xinhua. W ubiegłym miesiącu podobny wyciek gazu w stolicy prowincji Syczuan Chengdu trwał przez sześć dni, co zmusiło władze do ewakuacji 12 tysięcy osób.