W komunikacie podano, że do walk doszło w środę w wiosce Aduzay, gdzie oddział rebeliantów zaatakował patrol żołnierzy amerykańskich i afgańskich przy użyciu broni palnej i granatów. Patrol odpowiedział ogniem, a kiedy okazało się, że na pomoc rebeliantom przybyły posiłki znad rzeki Helmand - wystąpił o wsparcie lotnicze. Od początku roku w Afganistanie zginęło w walkach ponad 3900 osób.