W sobotę około godz. 16:00 czołowo zderzyły się dwa samochody osobowe - opel i audi. Do wypadku doszło na trasie pomiędzy miejscowościami Nowa Wieś i Pawłowice. - Audi kierowała 40-letnia kobieta. Oplem vectrą z kolei 40-letni mieszkaniec powiatu gostyńskiego. Mężczyzna podróżował z dwójką swoich synów w wieku pięciu i dziesięciu lat. Wszyscy uczestnicy zdarzenia trafili do szpitala - przekazała w rozmowie z Interią oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Lesznie asp. szt. Monika Żymełka. Czytaj: Warszawa: Kolejny incydent z autobusem. 12-latek w szpitalu Dzieci trafiły najpierw do placówki w Gostyniu, następnie przetransportowano je do Poznania. Dorośli trafili do szpitala w Lesznie, gdzie nadal przebywają. Zderzenie dwóch aut. Nie żyje 10-letni chłopiec Niestety, po kilku godzinach od wypadku na policję wpłynęła informacja o śmierci jednego z dzieci. - Otrzymaliśmy tragiczną informację ze szpitala w Poznaniu, że 10-letni chłopiec zmarł na skutek odniesionych obrażeń - przekazała Interii asp. szt. Żymełka. Jak dodała, jego młodszy brat nadal znajduje się w placówce medycznej. Policja zajmuje się ustaleniem przyczyn wypadku. Lokalny portal gostynska.pl podał, że siła zderzenia samochodów osobowych była tak duża, że kierowcy byli wyciągani z aut przy pomocy narzędzi hydraulicznych. Zaznaczono także, że dzieci, które jechały w fotelikach, w momencie dotarcia na miejsce ratowników, znajdowały się poza pojazdem. 10-latek miał być wówczas nieprzytomny. W akcji brało udział kilka zastępów straży pożarnej: OSP Pawłowice, OSP Kąkolewo, OSP Dąbcze, JRG Leszno oraz zespoły ratownictwa medycznego z Krobi i Leszna, a także tamtejsza policja. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!