Tym razem w październikowy piątek 30., rowerzyści będą chcieli wyrazić swoje niezadowolenie z braku odpowiedniej infrastruktury rowerowej w centrum miasta. Oprócz tradycyjnego rytuału pokazywania, że rower jest wspaniałym środkiem transportu, członkowie stowarzyszenia "Rowerowy Szczecin" w ten piątek 30 października, na jednym z głównych skrzyżowań Szczecina - Placu Rodła , zejdą z rowerów i przejdą je na pieszo. Piątkowa Masa Krytyczna ma być swoistym wyrazem "posłuszeństwa" wobec często słyszanej rady, iż: Z roweru zawsze można zsiąść, a trudny i niebezpieczny odcinek można przejść na pieszo. Stosując się do tej rady szczecińscy rowerzyści chcą pokazać, iż w centrum miasta nie ma odpowiedniej infrastruktury rowerowej i zwyczajnie nie da się jeździć. Organizatorzy Masy Krytycznej nie chcą blokować ruchu, ale pokazać, że są jego równoprawnymi uczestnikami. Zapowiadają natomiast, że towarzyszyć im będą gwizdki, dzwonki i inne rowerowe dźwięki, bo chcą zrobić hałas. Małgorzata Kopaczewska