W tym czasie trzykrotnie go zwichnął. Za każdym razem poddawany był rehabilitacji, jednak po powrocie do trenowania, kontuzja ponawiała się. Z pomocą przyszedł trener akademików, Andrzej Kaczorowski, który wysłał zawodnika na konsultacje do dr Macieja Hessa (to lekarz współpracujący z polska kadra), który jednoznacznie stwierdził, że aby Marek wrócił do gry, konieczna jest operacja barku. Jej szczegóły będzie omawiał w Poznaniu we wtorek (28 kwietnia) ze specjalista - ortopedą dr Lubiatowskim. Marek ma nadzieję, że wszystko ułoży się po jego myśli i po trzech miesiącach od operacji wróci do treningów. - Moim marzeniem na chwilę obecną jest powrót do optymalnej formy już na początek przyszłego sezonu- mówi Marek Jasnoch.