Lechia pokonała Polonię
Andrzej Rybski wszedł na boisko w 65. minucie i poprowadził piłkarzy Lechii do zwycięstwa nad Polonią Warszawa 2:1 (0:0).
Najpierw "Ryba" popisał się asystą, po której wyrównał Paweł Buzała, a w 76. minucie zdobył zwycięskiego gola. Po niedzielnym sukcesie biało-zieloni są już tylko o punkt za liderem!
Przed meczem wszystkie obiektywy kamer i aparatów fotograficznych wycelowane były w Dariusza Wdowczyka. Szkoleniowiec Polonii w sobotę wieczorem został zwolniony przez prokuratorów z Wrocławia. Miał się przyznać do postawionych zarzutów korupcyjnych z okresu pracy w Kielcach, a wolność odzyskał po wpłaceniu 50 tysięcy złotych. Właściciele Polonii uznali, że właściwie się nic nie stało i dopuścili trenera do pracy. Tym samym stał się on pierwszym szkoleniowcem, który prowadził mecz po przyznaniu się do udziału w korupcji!
- Przespałem się kilka godzin, wsiadłem w samochód i przyjechałem do Gdańska. Od prezesa Wojciechowskiego otrzymałem zielone światło do dalszej pracy. Nawet policjanci we Wrocławiu życzyli mi dalszych sukcesów! Nikt z państwa nie ma moralnego prawa mnie oceniać, bo nie macie pełnej wiedzy o tym co się stało. Nie czuję się przegrany. Czy coś chciałbym powiedzieć kibicom?
- Nie, nic mi nie przychodzi do głowy - stwierdził Wdowczyk.
Bramki: Buzała 67, Rybski 76 - Gilewicz 47.
Lechia: Kapsa - Pęczak (60 Kasperkiewicz), Manuszewski, Wołąkiewicz, Kosznik - Andruszczak (65 Rybski), Trałka, Piątek, Rogalski - Buzała, Cetnarowicz (83 Hirsz).
Polonia: Liberda - Klepczarek, Kulpaka, Konieczny, Sedláček - Bąk (82 Lewandowski), Wędzyński, Piątek, Kosiorowski (46 Nowak) - Piechna (46 Gilewicz), Kosmalski.
Sędzia: Bartos. Żółte kartki: Andruszczak, Rogalski, Buzała (Lechia), Piechna, Kosiorowski, Klepczarek (Polonia). Widzów: 10 000.
Autor: jag.